Na VII Polskim Kongresie Przedsiębiorczości na panelu tematycznym Przemysł 4.0, padło dość istotne zdanie i znamienne zdanie, „klienci nie będą nam płacić za to jak ciężko pracujemy, ale za to jak efektywnie wykonujemy produkty czy usługi”. z drugiej strony w raporcie z IV ogólnopolskiego badania zarządzania zmianą jasno wynika, że silnie spada % firm, którym udaje się w zamierzonym czasie wdrożyć rozwiązania automatyzujące produkcję czy usługi. Można się doszukiwać wielu przyczyn takiego stanu rzeczy, natomiast nasze projekty wyraźnie potwierdzają jeden istotny wniosek, za automatyzacją muszą iść zmiany organizacyjne, do których firma i pracownicy będą przygotowani.
Dla osób, którym ciężko wyobrazić sobie czy są/ wchodzą w Przemysł 4.0, posłużę się prostym przykładem ze zmywarką:
- Status PRZED
- Codziennie rano i wieczór są dyżury, kto myje naczynia
- Czas mycia pełnego zlewozmywaka – 20 min
- Zużycie prądu: 0 kWh (nie wliczamy tu dla uproszczenia energii do oświetlenia kuchni)
- Kompetencje: Podstawowe
- Status PO Wdrożeniu zmywarki
- Pierwsza rzecz: Kto ją podłączy do odpływu i kto podłączy wodę bieżącą – potrzebny ekspert
- Pierwsze rozczarowanie: Zmywarka sama się nie ładuje i nie chce się sama rozładowywać
- Drugie rozczarowanie: Zmywarka nie domywa wszystkich naczyń
- Trzecie rozczarowanie: Najkrótszy proces mycia trwa 1:30h a przecież ręcznie można cały zlewozmywak umyć w 20 min.
- Czwarte rozczarowanie: Przeciętna zmywarka ma ok 10 programów, kto używa chociaż 4 ?
- Piąte rozczarowanie: Proces zmywania dalej nie jest w pełni zautomatyzowany
- ZMIANY w procesie:
- Wymagane przygotowanie naczyń do mycia w zmywarce – nie wszystkie naczynia da się umyć
- Zmiana na liście zakupów: wymagane tabletki do mycia i sól
- Ktoś musi załadować i wyładować zmywarkę
- Może braknąć naczyń lub sztuców podczas procesu mycia naczyń w zmywarce
- Mycie może odbywać się w nocy (wcześniej to było nie możliwe)
Na tym prostym przykładzie widać, jak bardzo mogą zmienić procesy w firmie po wdrożeniu automatów lub robotów. Polska ma wciąż jeden z najniższych wskaźników ilości robotów na 10 000 pracowników i wynosi on zaledwie 36 robotów/ 10 000 pracowników. Natomiast obecny poziom technologii, nie zastąpi w 100% ludzi, roboty są w stanie wykonywać cięższe i żmudne prace na hali produkcyjnej, ale też coraz częściej się mówi o robotach w biurze, które mają zastąpić człowieka wykonywaniu częstych i żmudnych działań. Niemniej jednak, w każdym przypadku roboty muszą mieć przez człowieka przygotowany materiał do pracy – i to jest to miejsce, gdzie firmy w procesie optymalizacji popełniają największy błąd – nie biorą tego aspektu pod uwagę, że robot zmieni ich aktualne procesy.
Przemysł 4.0 jest ogromną szansą dla polskich firm produkcyjnych aby stać się konkurencyjnym na rynkach zagranicznych, ale jednocześnie trzeba pamiętać, że nowa technologia zmienia również procesy organizacyjne wewnątrz firmy np:
- zaopatrzenie
- księgowość
- logistyka dostaw i produktów gotowych
- serwis urządzeń